Новости за 25.11.2018

Mówimy, że jesteśmy parą, a na pytanie o stan cywilny: „zamężny” – Jacek Dehnel i Piotr Tarczyński opowiadają o swoim ślubie w Londynie i wspólnych 15 latach.

Polacy pokochali street food. Śmiało możemy mówić o “ulicznej rewolucji”, którą zapoczątkowało m.in. Żarcie na Kółkach i z powodzeniem kontynuują Nocny Market, rozsiane po Warszawie Targi Śniadaniowe i inne, mniejsze inicjatywy. Na całym świecie street food to esencja miejskiego życia. O tym też jest najnowsza książka wydana pod szyldem Noizz: "Street food. Żarcie z ulicy".

Codziennie każdemu przytrafiają się trudne do przewidzenia sytuacje, które łączą się ze sporą utratą dóbr materialnych lub występuje nagła potrzeba zdobycia dużej ilości pieniędzy. Najczęściej są to przykre okoliczności, w wyniku których ludzie tracą dom, zostają okradzeni lub poważnie zachorują. W każdym z tych przypadków najczęściej niezwłocznie potrzeba dopływu dużej ilości gotówki, którą ciężko pokryć nawet kredytem, o który z racji braku zabezpieczenia majątkowego ciężko się starać. By zapobiec tak trudnemu położeniu... Читать дальше...

Dziś wygląda na to, że władzy bardziej zależy na walce z niezależną telewizją TVN, niż z neonazistowską organizacją.

Wielkie emocje budzi deklaracja Donalda Tuska, który oznajmił, że nie wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Czy faktycznie zamierzał to zrobić i dlaczego zmienił zdanie?

Powrót Donalda Tuska do polskiej polityki to czarny sen PiS i marzenie części obozu liberalno-demokratycznego. Nikt tak jak Tusk nie potrafi zmobilizować wyborców PO i rozsierdzić Jarosława Kaczyńskiego oraz sprzyjających mu mediów. Teksty o ewentualnym powrocie szefa Rady Europejskiej propisowskie tygodniki opatrzyły tytułami „Wraca koszmar” i „Boże, chroń nas przed Tuskiem”.

W Wielkiej Brytanii narasta opozycja wobec wynegocjowanej przez premier Theresę May umowy regulującej wyjście kraju z Unii Europejskiej. Sytuacja zaostrzyła się jeszcze po wymuszonych przez Hiszpanię ustępstwach w sprawie Gibraltaru. Dlatego pani premier zdecydowała się na niecodzienny krok - opublikowała listo otwarty do Brytyjczyków w którym apeluje o poparcie dla Brexitu i swojej umowy.

Przez ostatnie trzy lata rachunki poszły w górę, a dochody stanęły w miejscu. Efekt? Polak, szczególnie z biedniejszych rejonów kraju, nauczył się kombinować. W praktyce: pędzi bimber, produkuje kiełbasy, piecze swój chleb. Potem wymienia to na usługi np. cięcie włosów, albo malowanie mieszkania. I tak żyje, od pierwszego do pierwszego.