Akcja „Nie świruj, idź na wybory” robi ludziom krzywdę. Protestują nawet RPO i Rzecznik Praw Pacjenta. Autor akcji przeprasza
– Mamy w Polsce epidemię samobójstw. Ludzie zabijają się częściej, niż giną w wypadkach komunikacyjnych. Także dlatego, że wcześniej wstydzili się iść do psychiatry. Czy warto więc piętnować „świrowanie” dla żartu albo w tzw. „słusznej sprawie”? – mówi o akcji „Nie świruj, idź na wybory” Jakub Zawiła-Niedźwiecki, badacz z Centrum Bioetyki i Bioprawa Uniwersytetu Warszawskiego.