Człowiek ze schizofrenią w Polsce skazany jest na szpital. Potem zamiast zdrowieć – wypada z życia. Dlaczego?
– W Polsce istnieje silne przekonanie, że szpital, najlepiej ogromny i położony poza miastem, ogrodzony i odizolowany od reszty świata, jest optymalnym środowiskiem zdrowienia. Nie jest. Optymalnym środowiskiem dla dochodzenia do siebie po ujawnieniu się schizofrenii i opanowaniu jej najsilniejszych objawów jest dom oraz wsparcie bliskich, a także psychoterapeuty i psychiatry - mówi dr Aleksandra Krasowska.