Karaś nie odpuszcza ws. afery dopingowej. "Odwołuje się do faktów naukowych"
Robert Karaś w lutym tego roku pobił rekord świata na trasie pięciokrotnego Ironmana. Zawodnik linię mety przekroczył z czasem 60 godzin, 21 minut i 24 s. Mało kto mówi teraz o jego wyniku. W ubiegłym tygodniu 35-latek przekazał w mediach społecznościowych, że w jego organizmie po raz kolejny wykryto niedozwolone substancje. Za to wylała się na niego fala krytyki. Polak mimo wielu negatywnych komentarzy wciąż broni swojej niewinności i publikuje kolejne materiały, które mają oczyścić jego imię.