Новости за 26.05.2020

"Bzdurą są informacje, że miałem lub mam wpływ na dofinansowanie w drodze konkursowej firmy mojego brata. Jest dokładnie przeciwnie. Odkąd jestem w rządzie, bratu trudniej jest uzyskać dofinansowanie" - podkreślił minister zdrowia w rozmowie z "Sieci".

Klub Premier League już w niedzielę ujawnił, że jeden z zawodników miał pozytywny wynik w drugiej serii testów, ale wtedy nie podano nazwiska.

Francuska policja przesłuchała kilkaset osób, które mimo zakazu zgromadzeń uczestniczyły w niedzielę w „dzikim” meczu piłkarskim między dwiema dzielnicami Strasburga, miasta poważnie dotkniętego pandemią koronawirusa.

Prowadząca w tabeli piłkarskiej ekstraklasy Legia Warszawa pokonała na wyjeździe rywalizującą w 1. lidze Miedź Legnica 2:1 i awansowała do półfinału Pucharu Polski.

Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka zgłosiła poprawkę zakładającą, że ustawa wejdzie w życie 6 sierpnia br.

"Uważam, że winni złamania prawa i niegospodarności powinni zostać surowo ukarani i jestem przekonany, że w przyszłości tak się właśnie stanie. W związku z tym proponuję: nie niszczyć 33 mln kart wyborczych (...)" - napisał Sławomir Nitras.

Wreszcie kandydat jednej z największych partii w Polsce otwarcie oświadczyłby, że popiera legalizację związków homoseksualnych na poziomie „małżeństw” i nie rozwadniałby tego różnymi „jakkolwiek”, czy nie wskazywałby lapidarnie, że „trzeba o tym rozmawiać”.

Polska demokracja musi zacząć się bronić.

Promująca aborcję Fundacja Dziewuchy Dziewuchom postanowiła w dość osobliwy sposób "uczcić" Dzień Matki. Na zamieszonej na jej profilu FB grafice z okazji Dnia Matki widać uśmiechniętą kobietę, która w wózku wiezie... psa.

"Jeśli jesteście ciekawi, jak mi poszło, poświęćcie kwadrans na zobaczenie naszej rozmowy" - zachęca Morawiecki.

"Czas Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w kandydowaniu w wyborach prezydenckich skończył się i sama chciała to ogłosić" - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce. Bogusław Sonik, poseł PO.

Pomysł, aby zablokować wybory i doprowadzić do wygaśnięcia kadencji prezydenta Dudy bez wyłonienia jego następcy jest czymś na kształt rokoszu.

Sejmowa komisja Energii i Skarbu Państwa negatywnie zaopiniowała we wtorek wieczorem wniosek opozycji o wotum nieufności dla wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.

"Nie będę podważał w tym sensie, że nie będę oczywiście kontestował, nie wykonywał poleceń, nie kontaktował się" - mówił Michał Laskowski, odnosząc się do I prezes SN.

Sondaże wskazują zwycięstwo Andrzeja Dudy w drugiej turze z Rafałem Trzaskowskim.

"Znowu mamy taką sytuację przełomu, kryzysu. Albo obronimy to, co mamy, albo zostaniemy wchłonięci" - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Ryszard Legutko, eurodeputowany PiS.

Marszałek Senatu zaprzeczył, że opozycja "planuje scenariusz", wedle którego, po 6 sierpnia i zakończeniu kadencji Andrzeja Dudy, to on pełniłby funkcje głowy państwa.

Poseł PO Piotr Borys i poseł PiS Przemysław Czarnek w programie "Gość Wiadomości) (TVP INFO) rozmawiali nt. wyborów prezydenckich. Dyskusja momentami była bardzo ostra.

Czy Władysław Kosiniak-Kamysz chce być kuchcikiem na dworze Rafała Trzaskowskiego, gdzie Michał Kamiński będzie nadwornym podkomorzym?

"Puste krzesło @bbudka. Symbol kompromitacji lidera PO, który w czasie przemówienia wicepremiera Sasina uciekł z sejmowej komisji. Borys wracaj na posiedzenie komisji! (...) Wracaj, czekamy, nie bój się!" - napisał Janusz Kowalski.

"Mam wrażenie, że w swoim dążeniu do upartyjnienia państwa niektórzy politycy, liderzy opozycji zaczynają przekraczać granice śmieszności" - powiedział prezes Porozumienia.

Nowa wymówka, by torpedować wybory? Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak stwierdził, że wybory prezydenckie nie mogą się odbyć 28 czerwca, ponieważ... to czas matur i egzaminów ósmoklasisty. Warto podkreślić, że 28 czerwca wypada w niedzielę.

"Oczywiście, że także inni: członkowie rządu, posłowie i senatorowie rządzącej większości postępują podobnie. Tym niemniej od osoby pełniącej funkcję prezydenta można i należy wymagać więcej" - kończyła swój wywód.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu rozpatrywał we wtorek drugą ze spraw, w której oskarżonym jest Arkadiusz Ł. ps. Hoss. Sąd Apelacyjny zdecydował, że mimo umorzenia zarzutów przez Sąd Okręgowy, Hoss jednak zasiądzie na ławie oskarżonych; z tą sprawą wiązał się także areszt.

"To jest tym bardziej niezrozumiałe, że każde państwo ma prawo do niezależnego i suwerennego decydowania o swoim losie. Tym bardziej, że wszystko to odbywa się zgodnie z polskim porządkiem prawnym" - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl dr Tomasz Rzymkowski.