Jose Roberto Guimaraes: Polska robi postępy
– Z roku na rok Polska robi postępy. Wszystko zaczyna się od rozgrywającej, a Joanna Wołosz to jedna z najlepszych zawodniczek na tej pozycji na świecie. Mądrze prowadzi grę, czyni różnicę i potrafi szybko zaadaptować się do rytmu drużyny – powiedział po występie biało-czerwonych w europejskich kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich Jose Roberto Guimaraes. Europejskie kwalifikacje […]
Artykuł Jose Roberto Guimaraes: Polska robi postępy opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
– Z roku na rok Polska robi postępy. Wszystko zaczyna się od rozgrywającej, a Joanna Wołosz to jedna z najlepszych zawodniczek na tej pozycji na świecie. Mądrze prowadzi grę, czyni różnicę i potrafi szybko zaadaptować się do rytmu drużyny – powiedział po występie biało-czerwonych w europejskich kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich Jose Roberto Guimaraes.
Europejskie kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Apeldoorn zgromadziły na trybunach wiele siatkarskich osobistości z całego świata. Wśród nich byli także trenerzy reprezentacji, które już zapewniły sobie przepustki do gry w Tokio. Według Ze Roberto Turczynki rzutem na taśmę zdobyły bilety na igrzyska, choć w fazie grupowej nie prezentowały się zbyt dobrze. – Przed turniejem za faworytki uważano Holandię i Turcję. Jednak w trakcie zawodów to Niemki, które dotarły do finału, pokonując ekipę gospodyń, świetnie się rozwinęły i nie dziwi mnie to. To zawsze był trudny rywal, gdy z nim graliśmy – podkreślił Jose Roberto Guimaraes, według którego biało-czerwone trochę nie wykorzystały swojej szansy na to, by zagrać w igrzyskach olimpijskich. – Przed półfinałem Polek za faworyta uważałem waszą drużynę, bo Turczynki nie przypominały mocnego zespołu z mistrzostw Europy – dodał doświadczony szkoleniowiec.
Mimo że podopieczne Jacka Nawrockiego nie awansowały na igrzyska olimpijskie, to w Apeldoorn pozostawiły po sobie dobre wrażenie. Ze Roberto w samych superlatywach wypowiadał się o biało-czerwonych. – Z roku na rok Polska robi postępy. Wszystko zaczyna się od rozgrywającej, a Joanna Wołosz to jedna z najlepszych zawodniczek na tej pozycji na świecie. Mądrze prowadzi grę, czyni różnicę i potrafi szybko zaadaptować się do rytmu drużyny. Świetnie rozwinęły się też Malwina Smarzek-Godek oraz przyjmujące: Natalia Mędrzyk i Magdalena Stysiak. Macie też bardzo dobrą libero Marię Stenzel. Rozwijają się środkowe, a jest także zaplecze z młodymi zawodniczkami – podkreślił brazylijski szkoleniowiec, który miał możliwość współpracowania z Katarzyną Skowrońską-Dolatą. – Ostatnie dwa sezony kariery spędziła w prowadzonej przeze mnie ekipie z Barueri w Brazylii. Niesamowite było to, jak wiele jej obecność dawała młodym siatkarkom. Była kompletną zawodniczką i dziś trudno szukać kogoś, kto mógłby być taki jak ona. Myślę, że to kwestia pokolenia. Choć w polskiej drużynie Smarzek-Godek może być jak Kasia – dodał.
Obecnie koncentruje się on na igrzyskach olimpijskich, w których Brazylijki będą jednymi z faworytek do wywalczenia medalu. Ale chętnych do tego, aby stanąć na podium będzie znacznie więcej, a wśród nich cztery europejskie drużyny. – O medale powinny się bić najlepsze ekipy na świecie. Aż trudno uwierzyć, że z grona ośmiu mocnych drużyn, które rywalizowały w Apeldoorn o ostatni bilet do Tokio, mogła go zdobyć tylko jedna – zakończył Jose Roberto Guimaraes.
Artykuł Jose Roberto Guimaraes: Polska robi postępy opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.