Świat obiecywał im, że mogą wszystko. A tu niespodzianka, są ograniczenia
Wielu młodych dorosłych nie odróżnia szczęścia od przyjemności. Utożsamiają oba pojęcia. Sprowadzają je do wspólnego mianownika, czyli beztroski. W dzieciństwie ma prawo rządzić zasada przyjemności, ale w dorosłości powinna królować sensowność. Nie da się żyć bez zmartwień – mówi psycholożka i psychoterapeutka Karolina Lea Jarmołowicz.