Tysiące rosyjskich żołnierzy mogą pojawić się przy granicy z Polską. "Pokazucha"
– W normalnych czasach nie byłabym fanką stwierdzenia, że trzeba prezentować się z pozycji siły, zwłaszcza w odniesieniu do Białorusi. Jednak obecnie język siły to jest jedyny język, jaki nasi sąsiedzi z Rosji i Białorusi rozumieją – mówi Anna Maria Dyner, analityczka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.