Marine Le Pen przyjechała do Warszawy na zaproszenie PiS. Zaraz po tym narobiła PiS kłopotów
PiS ma kłopot z sojuszniczką. Marine Le Pen uczestniczyła w weekendowym spotkaniu liderów europejskich partii prawicowych i konserwatywnych w Warszawie. Tuż po nim ukazał się wywiad, w którym uznała Ukrainę za naturalną rosyjską strefę wpływów.