Członek Rady Nadzorczej ZUS: nie ma wyjścia, emerytury trzeba zacząć obniżać
- Powrót do wyższego wieku emerytalnego jest obecnie nierealny. Zresztą nawet gdyby go podniesiono do poziomu 67 lat dla mężczyzn i kobiet, to i tak nie zlikwidowałoby to dziury w systemie emerytalnym. Rozwiązaniem jest posiadanie jak największej liczby dzieci, ale na zwiększenie płodności młodego pokolenia też bym raczej nie liczył - mówi w rozmowie z Business Insider Polska Robert Gwiazdowski, członek Rady Nadzorczej ZUS. W jego ocenie, pozostaje podwyższanie wieku emerytalnego i/lub manipulowanie algorytmem wyliczania emerytur, tak by je obniżyć osobom obecnie przechodzącym na emerytury. Składki, które dziś płacimy teoretycznie na nasze emerytury, idą na bieżące wypłaty. Na nasze świadczenia będą płacić nasze dzieci. Tyle że tych brakuje.