Elektryki zamiast koni. Nowy pomysł na wjazd nad Morskie Oko
W czasie tegorocznej majówki doszło do przykrego incydentu, który wstrząsnął obrońcami praw zwierząt. Jeden z koni wożących turystów przewrócił się na trasie do Morskiego Oka. Film, na którym woźnica próbuje zapanować nad zwierzęciem, motywując je do wstania klapsem w okolic chrap, trafił do internetu i zszokował opinię publiczną. Czy ciągnięte przez konie fasiągi zastąpione zostaną na trasie do Morskiego Oka pojazdami elektrycznymi? Takie możliwości są.