Stypa nie Euro
Moje patologiczne przekonanie z wczoraj: nie należy zastanawiać się czy wygramy ze Słowacją, tylko ile wygramy!
Skąd ten pomysł? Miałem płonną nadzieję, że wyjdziemy z grupy, przecież graliśmy z najsłabszą drużyną.
Miast meczu oglądnąłem stypę piłki nożnej w...