Wymiana zdań między posłami w Sejmie. "Jak pan nie ma orgazmów, to niech pan to powie!"
Czy nie jesteśmy krok po kroku przyzwyczajeni do apokaliptycznej wizji umieszczenia czipów pod ludzką skórą? - zastanawiał się podczas sejmowej debaty na temat dowodów osobistych Krzysztof Tuduj z Konfederacji. Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski w ironicznej odpowiedzi chciał się dowiedzieć, czy czipowanie jest możliwe i czy będzie pozwalało mierzyć potencję lub liczbę orgazmów.