Kamil Semeniuk: Im szybciej wygrywamy, tym lepiej
– Nie ma co w tym sezonie patrzeć na tabelę. PlusLiga już wielokrotnie zaskakiwała. Drużyny z dołu tabeli wygrywały z tymi na czele, więc podchodząc do tego spotkania, nie patrzyliśmy na to, gdzie znajduje się drużyna z Rzeszowa – powiedział po wygranej z Asseco Resovią Kamil Semeniuk, przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Siatkarze Grupy Azoty […]
Artykuł Kamil Semeniuk: Im szybciej wygrywamy, tym lepiej opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
– Nie ma co w tym sezonie patrzeć na tabelę. PlusLiga już wielokrotnie zaskakiwała. Drużyny z dołu tabeli wygrywały z tymi na czele, więc podchodząc do tego spotkania, nie patrzyliśmy na to, gdzie znajduje się drużyna z Rzeszowa – powiedział po wygranej z Asseco Resovią Kamil Semeniuk, przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle po raz drugi w tym sezonie wykazali wyższość nad Asseco Resovią Rzeszów. We własnej hali mistrzowie Polski nie oddali przeciwnikom ani jednego seta. Mimo że byli zdecydowanym faworytem spotkania, to nie zamierzali lekceważyć rywala, tym bardziej, że kilka drużyn z dolnych rejonów tabeli potrafiło już sprawić niespodzianki w tym sezonie. – Nie ma co w tym sezonie patrzeć na tabelę. PlusLiga już wielokrotnie zaskakiwała. Drużyny z dołu tabeli wygrywały z tymi na czele, więc podchodząc do tego spotkania, nie patrzyliśmy na to, gdzie znajduje się drużyna z Rzeszowa. Wiemy, że w niej grają kapitalni zawodnicy, którzy po prostu w tym sezonie nie potrafią się ze sobą zgrać i pokazać charakter na boisku. Było to też widać trochę w tym spotkaniu – podkreślił Kamil Semeniuk, przyjmujący mistrza Polski.
Podopieczni Nikoli Grbicia najwięcej problemów mieli w drugiej odsłonie, w której początkowej fazie przegrywali nawet czteroma oczkami, ale szybko potrafili się podnieść i wrócić do swojej gry. – Na początku drugiego seta rzeszowianie nam trochę odjechali. Często ostatnio nam się zdarza, że po wygranej partii do kolejnej podchodzimy bardziej rozluźnieni i jej początek nam ucieka, ale dajemy radę wracać do gry, wychodzić na prowadzenie i wygrywać sety. W trzeciej partii nie daliśmy się rzeszowianom za bardzo rozkręcić i zwyciężyliśmy 3:0. To zwycięstwo nas zadowala, bo gramy co trzy dni. Im szybciej wygrywamy, tym lepiej – zaznaczył MVP sobotniej potyczki z Asseco Resovią.
Rzeszowski zespół w trwających rozgrywkach spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Obecnie plasuje się dopiero na przedostatniej pozycji w tabeli, a seria porażek spowodowała, że nie czuje się pewnie na boisku. – Drużynę z Rzeszowa jest w tym sezonie łatwo złamać psychicznie. Jeśli nie skończy pierwszej akcji, a rywal wyprowadzi kontrę, to trochę podupada na psychice i da się odrobić przewagę, którą miała na początku drugiego seta. Możemy być z tego zadowoleni, ale musimy mieć na uwadze to, że z potencjalnie mocniejszymi przeciwnikami, z którymi zmierzymy się w Lidze Mistrzów czy w play-off PlusLigi na pewno nie będzie już tak łatwo. Mam nadzieję, że takie sytuacje coraz rzadziej będą się powtarzać – zakończył Kamil Semeniuk.
Artykuł Kamil Semeniuk: Im szybciej wygrywamy, tym lepiej opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.