Nie z dżemem, nie z serem, a z... marihuaną. "Specjalnego" naleśnika podał swojej mamie
Moja mama źle się czuje, bo zjadła naleśnika z marihuaną - zgłoszenie takiej treści otrzymali białostoccy policjanci. Na miejscu okazało się, że 28-latek, który powiadomił funkcjonariuszy, sam przygotował kolację z niecodziennym dodatkiem. Na miejscu policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt gramów suszu i dwa krzaki konopi.