Siatkarki Wisły spotkały się z prezesem PLS-u
Siatkarki beniaminka LSK na sobotę mają zaplanowany mecz ligowy w Rzeszowie, jednak nie wiadomo, czy się odbędzie. Nie wiadomo też, czy do weekendu klub będzie istniał. Zawodniczki Wisły Warszawa spotkały się w poniedziałek z prezesem PLS Pawłem Zagumnym. Czy stołeczny klub zostanie uratowany? Już w ostatnich dniach drużyna Wisły Warszawa nie pojechała do Łodzi na […]
Artykuł Siatkarki Wisły spotkały się z prezesem PLS-u opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Siatkarki beniaminka LSK na sobotę mają zaplanowany mecz ligowy w Rzeszowie, jednak nie wiadomo, czy się odbędzie. Nie wiadomo też, czy do weekendu klub będzie istniał. Zawodniczki Wisły Warszawa spotkały się w poniedziałek z prezesem PLS Pawłem Zagumnym. Czy stołeczny klub zostanie uratowany?
Już w ostatnich dniach drużyna Wisły Warszawa nie pojechała do Łodzi na spotkanie z Grotem Budowlanymi, bo w ośmioosobowym składzie brakuje uprawnionej do gry rozgrywającej. Klub ma zablokowane zagraniczne transfery z powodu zaległości finansowych wobec Serbki Mirjany Djurić-Bergendorff, a w tym momencie sezonu trudno także o pozyskanie polskiej zawodniczki. Dlatego w akcję ratunkową włączyły się już też same siatkarki, które w poniedziałek spotkały się z prezesem ligi Pawłem Zagumnym.
– Rozmawialiśmy o możliwych wariantach rozwiązania sytuacji. W tym momencie wszystko jednak pozostaje w rękach prezesa Wisły. Jeśli spłaci zaległości wobec serbskiej zawodniczki, wówczas FIVB odblokuje możliwość transferów. Oczywiście priorytetem jest dokończenie sezonu i uregulowanie należności wobec obecnego składu – mówi na łamach Przeglądu Sportowego prezes PLS Zagumny o spotkaniu z zawodniczkami Wisły Warszawa. Nie uczestniczył w nim prezes klubu Grzegorz Kulikowski. Same siatkarki miały wiele pytań dotyczących także swojej przyszłości w przypadku wycofania się zespołu z rozgrywek. W tym jednak przypadku na plus dla zawodniczek działa zmieniony ligowy regulamin. Ten obecny zakłada, że w takim przypadku możliwość ruchów transferowych nie kończy się 31 stycznia, lecz jeszcze 30 dni od daty wycofania się klubu z rozgrywek. Miałyby zatem czas na znalezienie nowego zatrudnienia.
Siatkarki Wisły mają do rozegrania w sobotę mecz wyjazdowy z Developresem SkyRes Rzeszów. Wciąż nie wiadomo, czy on się odbędzie. Jeśli zawodniczki na niego pojadą, oznacza to, że stołeczny klub jest uratowany. Obecna sytuacja wskazuje jednak na odwrotne rozwiązanie. – Na 85% wycofam klub z ligi – mówi Kulikowski. Czy ten czarny scenariusz się spełni, przekonamy się do końca tygodnia.
Artykuł Siatkarki Wisły spotkały się z prezesem PLS-u opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.