Tak wyglądały poszukiwania 5-letniego Dawida Żukowskiego
Odnalezienie Dawida Żukowskiego z Grodziska Mazowieckiego to był priorytet. 5-latka szukali policjanci, strażacy i żołnierze - w sumie kilkaset osób. Chłopiec zniknął bez śladu w środę 10 lipca, po 10 dniach poszukiwań jego ciało znaleziono w zbiorniku wodnych w okolic węzła Pruszków. Akcja prowadzona była z ziemi i z powietrza. Zaangażowano w nią śmigłowiec, drony i specjalnie wyszkolone psy. Polskich funkcjonariuszy wspierali koledzy z Drezna w Niemczech. Służby sprawdzały wszystkie miejsca, w których mógł przebywać przed śmiercią ojciec Dawida Żukowskiego.