Pan Duda jedzie do Waszyngtonu
Nikt nie zadaje dotkliwszych ciosów „ strategicznemu sojuszowi amerykańsko-polskiemu ” niż jego najgorliwsi wyznawcy. Dość przejrzeć entuzjastyczne elaboraty, zerknąć na orgiastyczne materiały telewizyjne - by zdać sobie sprawę nie tylko z absurdalności całej tej wizji, ale i z...