Sarri: To bardzo ważne spotkanie dla losów grupy
Dla Maurizio Sarriego jutrzejsze spotkanie z PAOK Saloniki będzie debiutem jeśli chodzi o prowadzenie Chelsea w europejskim turnieju, nic dziwnego że podkreśla, iż właśnie to spotkanie będzie kluczowe dla losów grupy Ligi Europy.
Jak już wiemy, mimo powyższego kilku ważnych zawodników The Blues pozostało w Cobham.
David Luiz został w Londynie. Obecnie, po sześciu miesiącach bez gry występuje bardzo często, więc pomyślałem, że lepiej dla niego będzie odpocząć i trenować. Kovacic ma niewielki uraz po meczu z Cardiff, też pozostał w Cobham.
Ostatnim nieobecnym jest Hazard. Powiedział mi, że po zgrupowaniu reprezentacji i meczu z Cardiff był trochę zmęczony, więc pomyślałem, że lepiej będzie, jeśli zostanie w Cobham i odpocznie - mówi Sarri.
Naszym celem jest przede wszystkim wyjście z grupy, a potem wyjście z niej z pierwszego miejsca. Aby to zrobić, jutrzejszy mecz będzie bardzo ważny, ponieważ wydaje się być najtrudniejszy. Moi zawodnicy są profesjonalistami, muszą umieć grać w każdej sytuacji. Nie martwię się o nastroje na trybunach, bardziej martwi mnie jakość rywala.
Widziałem cztery mecze rozegrane przez PAOK w play-offach Ligi Mistrzów a mój sztab oglądał mecze ligowe, myślę, że wszystko o nich wiem. Chcemy zagrać zgodnie z naszą charakterystyką, kontrolować mecz ale wiem, że jutro będzie trudno. To dobry zespół. Wygrywali z Basel, Spartakiem Moskwa, zremisowali z Benficą w Portugalii. Musimy zagrać bardzo dobry mecz, jeśli chcemy zdobyć punkty - dodał trener.
Dziennikarze pytali o możliwość pokazania się Rubena Loftusa-Cheeka.
Nie wiem. Loftus-Cheek jest dla mnie bardzo dobrym graczem, ale nie wiem, czy jutro będzie dla niego miejsce. Oczywiście znajdzie je w przyszłości. W pierwszej części sezonu bardzo ważne jest, aby grać tymi samymi piłkarzami. Jutro muszę zmienić czterech lub pięciu graczy, ale w tym momencie sezonu nie zmienisz ich 11.
Mam tu 28 piłkarzy, a mogę wybrać tylko 11. Jutro z mojej decyzji nie będzie zadowolonych 17 zawodników ale gramy jutro, gramy też w środę po niedzielnym meczu przeciwko West Ham więc myślę, że w tych dwóch meczach będzie szansa dla 20 graczy.