Liga turecka K: Świetne Stysiak i Różański, reszta z goryczą porażki
Zespoły Polek w 8. kolejce tureckiej ekstraklasy ze zmiennym szczęściem. Z siódmej wygranej cieszyć się może Magdalena Stysiak, której Fenerbahce wróciło na zwycięską ścieżkę. Udział w ważnym zwycięstwie Besiktas przypadł również Olivii Różański. Mniej szczęścia miała Julia Szczurowska, Aleksandra Rasińska oraz Martyna Czyrniańska.
SPACEREK LIDEREK
Fenerbahce Medicana po zeszłotygodniowej porażce w hicie z Vakifbankiem wraca na zwycięską ścieżkę. Tym razem wyzwanie mniej wymagające, bo na liderki rozgrywek czekała drużyna ze strefy spadkowej. Siatkarki 13. w zestawieniu Aras Kargo nie stawiały dużego oporu. Spotkanie zakończyło się pewną wygraną faworytek 3:0. Najgorzej w wykonaniu przyjezdnych wyglądał pierwszy set, przegrany 18:25.
W dwóch kolejnych częściach meczu każdorazowo lepsze ponownie było Fenerbahce, ale drużyna z dołu walczyła do końca, dwukrotnie przegrywając 25:22. Pod nieobecność Vargas kolejną szansę otrzymała Magdalena Stysiak. Polka zakończyła zawody z dorobkiem aż 19 punktów, będąc najskuteczniejszą zawodniczką po obu stronach siatki. Atakowała z 47-procentową skutecznością, zaserwowała dwa asy i zanotowała jeden punkt zdobyty blokiem.
MOCNE ARGUMENTY FAWORYTEK
Łatwą przeprawę miało także Eczacibasi Dynavit, które na wyjeździe zmierzyło się z niżej notowanym Nilufer Belediyespor Eker. W starciu z gigantem gospodynie nie miały zbyt wielu argumentów. Przyparte do ściany wygrały trzeciego seta – 25:20, lecz w pozostałych przypadkach górą były faworytki, zwyciężając kolejno do 17, 14 i 20. Świetne spotkanie w szeregach Eczacibasi ma za sobą Dana Rettke, środkowa zdobyła bowiem aż 18 ‘oczek’. Swoje szanse wykorzystywały również Alexa Gray oraz Hande Baladin. Po stronie Nilufer Belediyespor Eker najlepsza okazała się Julia Szczurowska. Polka zdobyła łącznie 17 punktów (w tym 2 asy i 1 blok).
Ze słabszą drużyną mierzył się też Vakifbank. Podopieczne Giovanniego Guidettiego pokonały w czterech setach Aydin B. Sehir Bld. i po wpadce z początku sezonu wróciły na stałe meldując się w czołowej trójce. Hegemonki ostatnich lat tylko w pierwszym secie nie wykorzystały swoich atutów, przegrywając 21:25. W trzech kolejnych częściach odniosły zwycięstwa, wygrywając do 21, 20 i 17. Oponentki deklasowała Kiera Van Ryk, zdobywczyni aż 27 punktów. Po stronie gospodyń mocnym ogniwem była Aleksandra Rasińska, która zgromadziła na swoim koncie 10 ‘oczek’.
REWELACJA OBNIŻA LOTY
Z ważnego zwycięstwa nad sąsiadującą drużyną w tabeli może cieszyć się Turk Hava Yollari. Spory niedosyt mogą odczuwać z kolei siatkarki Galatasaray Daikin, które po znakomitym początku sezonu spuściły z tonu i odnotowują trzecią porażkę z rzędu. Choć w spotkaniu doszło do podziału punktów, to dla obu ambitnych drużyn nie jest to rozwiązanie idealne. Początek meczu należał do wyrównanych, a pierwsza część zakończyła się wygraną THY na przewagi – 29:27. Dwa kolejne sety padły łupem przyjezdnych, które triumfowały do 24 i 23. Niespodziewanie w czwartej odsłonie pojedynku zawodniczki Galatasaray Daikin opadły z sił, co wykorzystały gospodynie. Najpierw udało im się doprowadzić do remisu 2:2, wygrywając do 16, a następnie poszły za ciosem zwyciężając w piątym secie – 15:11. THY do wygranej poprowadziła Anthi Vasilantonaki, którą wspierały Tugba Ivegin oraz Julia Bergmann. Po stronie ekipy gości najwięcej punktów zdobyły Alexia Carutasu i Ilkin Aydin.
ŚRODEK WALCZY
Szybkie zwycięstwo zanotowało również Kuzeyboru, pokonując 3:0 Sariyer Bld. Ostatnia drużyna rozgrywek tym samym dalej nie przełamała swojego pecha, wciąż mając na koncie 0 punktów. Po dwóch nie najgorszych setach, gospodynie w trzecim były bliskie przełamania, lecz finalnie przegrały 25:23. Najsłabszej drużynie rozgrywek liderowała Ceyda Aktas, która w pojedynkę nie była w stanie odwrócić losów spotkania. Po drugiej stronie nie brakło aktywnych siatkarek. Najwięcej punktów zdobyła Dimitrova Nasya, która mogła liczyć na wsparcie Lazarevy i Curuk.
W trzech setach zakończyło się również spotkanie pomiędzy Bahcelievler Bld. a Zeren Spor. Pomimo zaciętości spotkania gospodynie musiały uznać wyższość rywalek. Szczęście dopisało lepszym, a po słabym początku sezonu Zeren Spor zanotowało czwarte zwycięstwo z rzędu. Drużynę do wygranej poprowadził serbski duet – Aleksandra Uzelac i Bankica Mihajlovic. Po stronie Bahcelievler Bld. najskuteczniejsza była Martyna Czyrniańska. Polska przyjmująca w ataku skończyła 10 piłek, grając ze skutecznością 40%, do tego dołożyła jeden punkt blokiem.
Z czwartego zwycięstwa w sezonie może cieszyć się także Olivia Różański, której Besiktas pokonało na wyjeździe Kecioren Belediyesi Sigorta Shop 3:1. Całe spotkanie należało do niesamowicie zaciętych, a wygranej w każdym secie decydowały dosłownie detale. Siatkarki Besiktas przegrały pierwszego seta 23:25, w kolejnych wygrywając do 25 i dwukrotnie do 22. Przyjezdne nie miały co narzekać na brak liderek. Oprócz Polki, która zdobyła 18 punktów (w tym 2 bloki), na parkiecie błyszczała jeszcze Saliha Sahin. Dobre zawody mają za sobą także Nezir oraz Maglio.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi tureckiej kobiet
Artykuł Liga turecka K: Świetne Stysiak i Różański, reszta z goryczą porażki pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.