"Ważyłam już 130 kg. Mąż mówił: »Kochanie, boję się, że umrzesz«"
W 2019 r. młodszy brat powiedział mi, że martwi się moją wagą i próbował namówić mnie na wspólne spacery, tak jak robiliśmy to, gdy byliśmy młodsi. W tym momencie ważyłam 115 kg i wszystko sprawiało mi ból. Stanie, chodzenie, a nawet spanie.