I liga M: Krakowianie walczyli, ale górą LUK Politechnika

Siatkarze AZS-u AGH Kraków przeciwstawili się LUK Politechnice Lublin. Chociaż wyraźnymi faworytami byli lublinianie, mecz nie był jednostronny. Ostatecznie jednak krakowianom udało się ugrać tylko jednego seta. MVP sobotniego meczu 10. kolejki został wybrany przyjmujący Paweł Rusin. Mecz dobrze otworzyli gospodarze, którzy po asie Jakuba Wachnika prowadzili 5:2. W kolejnych akcjach obie drużyny nie ustrzegły się błędów, […]

Artykuł I liga M: Krakowianie walczyli, ale górą LUK Politechnika opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Siatkarze AZS-u AGH Kraków przeciwstawili się LUK Politechnice Lublin. Chociaż wyraźnymi faworytami byli lublinianie, mecz nie był jednostronny. Ostatecznie jednak krakowianom udało się ugrać tylko jednego seta. MVP sobotniego meczu 10. kolejki został wybrany przyjmujący Paweł Rusin.

Mecz dobrze otworzyli gospodarze, którzy po asie Jakuba Wachnika prowadzili 5:2. W kolejnych akcjach obie drużyny nie ustrzegły się błędów, szczególnie w polu zagrywki. Gdy długa wymiana zakończyła się pomyłką Konrada Buczka o czas poprosił trener Kubacki (11:7). Po przerwie skutecznie blok obił Kamil Dębski a gdy w kolejnych akcjach ataki psuli gospodarze, grę przerwał szkoleniowiec lublinian (11:11). Niemoc lublinian przerwał dopiero atakiem Wachnik. W kolejnych akcjach trwała gra na styku, dopiero błąd Mateusza Jóźwika i skuteczny kontratak Wachnika pozwolił odskoczyć LUK Politechnice na 17:15 i kolejny raz interweniował trener AGH. W dalszej fazie seta nie brakowało ciekawych wymian, jednak na prowadzeniu pozostawali lublinianie (21:19). Po ataku Szymona Romacia gospodarze mieli serię piłek setowych (24:20) a partię zakończył błąd w polu zagrywce Piotra Fenoszyna.

Lepiej w drugiego seta weszli goście, po błędzie Romacia interweniował trener Kołodziejczyk (1:4). W kolejnych akcjach dystans szybko topniał i po asie Wachnika na tablicy wyników widniał już remis (5:5). Kolejne akcje to gra na styku, dobrze atakowali Daniel Grzymała i Paweł Rusin. Problemy z przyjęciem zagrywek Romacia sprawiły, że to gospodarze zaczęli budować prowadzenie i po skutecznym bloku było już 11:8. Kolejne akcje to ciekawe wymiany przeplatane prostymi błędami. Przy stanie 14:10 interweniował trener Kubacki. Po czasie kolejny skuteczny blok dołożył do swojego konta Konrad Stajer. Goście mieli problemy ze skończeniem ataku, kolejną serię lublinian zakończył dopiero krakowski blok (19:13). Chociaż po ataku Rusina Politechnika miała serię piłek setowych (24:15), krakowianie poderwali się do walki. Dobra zagrywka Dębskiego, skuteczne ataki Karola Borkowskiego i błędy gospodarzy sprawiły, że przewaga wyraźnie stopniała (24:20). Kropkę nad i w tej odsłonie postawił dopiero blok na Grzymale.

Zacięta walka rozgorzała od pierwszych akcji trzeciej partii. Chociaż gospodarze wychodzili na prowadzenie, rywale szybko je niwelowali. Gdy zatrzymany został atak Romacia, atakującego zmienił Goss. W kolejnych akcjach rozpoczęła się zacięta walka, po zablokowaniu ataku Jóźwika o czas poprosił trener Kubacki (13:11). W kolejnej akcji przyjmujący obił już blok rywali. Wciąż wynik oscylował wokół remisu, siatkarze obu drużyn nie ustrzegli się prostych błędów (18:18). Przed decydującą fazą seta żaden z zespołów nie zbudował przewagi. Gdy Majstorović nie poradził sobie z przyjęciem zagrywki Grzymały AGH odskoczyło na 23:21 a o czas poprosił trener Kołodziejczyk. Po ataku Dębskiego to goście mieli kolejne piłki setowe (22:24). Pierwszą z nich obronił Stajer, ale w kolejnej akcji środkowy zepsuł zagrywkę, kończąc seta.

W czwartej partii AGH poszło za ciosem, po ataku Jóźwika prowadziło 4:1 a o czas poprosił trener Kołodziejczyk. Serię rywali zakończył dopiero atakiem po bloku Mehić (2:5). Nie brakowało przedłużonych wymian a dystans szybko zmniejszył się do jednego punktu. Po skutecznych atakach Jakuba Macyry i Dębskiego różnica punktowa ponownie powiększyła się do trzech oczek, dlatego drugi czas wykorzystał Maciej Kołodziejczyk. Po interwencji szkoleniowca skutecznie atakowali Jędrzej Goss i David Mehić, doprowadzając do wyrównania (11:11). Przy remisie przerwę wykorzystał tym razem trener Kubacki. Nie brakowało emocji pod siatką. Gdy zablokowany został Jóźwik gospodarze wyszli na prowadzenie 14:13 a o drugi czas poprosił szkoleniowiec AGH. Przy zagrywkach Grzegorza Pająka gospodarze zaliczyli kolejną serię (17:14, 19:14). Dopiero błąd zagrywającego pozwolił gościom zrobić przejście. Krakowianie do końca starali się walczyć, jednak tym razem nie zdołali odrobić powstałych strat. Lublinianie utrzymali koncentrację i wygrali 25:20.

MVP: Paweł Rusin

LUK Politechnika Lublin – AZS AGH Kraków 3:1
(25:22, 25:21, 23:25, 25:20)

Składy zespołów:
Politechnika: Wachnik (15), Rusin (12), Romać (7), Sobala (8), Pająk (9), Stajer (9), Majstorović (libero) oraz Durski, Goss (8) i Mehić (7)
AGH: Dębski (13), Grzymała (17), Jóźwik (10), Buczek, Michalak, Macyra (6), Czyrek (libero) oraz Janusz, Piwowarczyk (10), Borkowski (5) i Fenoszyn (1)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

Artykuł I liga M: Krakowianie walczyli, ale górą LUK Politechnika opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.