Norbert Huber: Każdy walczy o swoje pięć minut w kadrze

Biało-czerwoni nie stracili nawet seta w starciu z Brazylijczykami. Dzięki temu to Polacy zajęli trzecie miejsce w tegorocznej Lidze Narodów. – Wydaje mi się, że Brazylijczycy przegrali ten mecz w szatni. Nie wyszli w pełni naładowani tak jak na półfinał. Może byli zmęczeni, ale wydaje mi się, że jak się jest zmęczonym i gra się o medal, to nie można kalkulować, wybierać sobie – skomentował środkowy Norbert Huber.

Od początku sezonu reprezentacyjnego powtarzano, że najważniejszym turniejem będą kwalifikacje olimpijskie. Siatkarska Liga Narodów była poligonem doświadczalnym. Mimo licznych rotacji i braku podstawowych zawodników z ubiegłorocznego składu mistrzostw świata Polacy awansowali do turnieju finałowego i zdobyli w nim brązowy medal. – Nie wiem, czy bym w to uwierzył, bo na początku ta Liga Narodów była dużą rotacją, było dużo zmian. Awansowaliśmy tutaj dobrą grą, było dużo dobrych, wygranych meczów i ten finał był śmietanką, którą spiliśmy po tej rundzie zasadniczej. Ten końcowy sukces jest kropką nad i. Myślę, że bardzo chcieliśmy, mimo że drużyny przyjechały tu w mocnych zestawieniach. Naszą ambicją, sercem, wolą walki wygraliśmy to trzecie miejsce i możemy wrócić nie tylko z podniesionym czołem ale i medalem na szyi – podsumował Norbert Huber.

Mecz o brązowy medal od pierwszych piłek toczył się po myśli biało- czerwonych. Więcej emocji pojawiło się dopiero w drugim secie. – Wydaje mi się, że Brazylijczycy przegrali ten mecz w szatni. Nie wyszli w pełni naładowani tak jak na półfinał. Może byli zmęczeni, ale wydaje mi się, że jak się jest zmęczonym i gra się o medal, to nie można kalkulować, wybierać sobie. Później jak zagrali drugim składem, dopiero zaczęli walczyć, byli naprawdę groźni, ale nie złamali nas i nie wygrali tego meczu – powiedział Huber.

Kadra na Final Six składała się głównie z młodych zawodników. Mimo braku doświadczenia niektórych z nich, w decydujących momentach spotkania o brąz siatkarze zachowali zimną krew, co pozwoliło im wygrać 3:0. – Każdy walczy o swoje pięć minut w kadrze, o to żeby grać, pokazywać się i taki turniej jest idealną szansą, bo można powiedzieć, że część chłopaków trenuje w Zakopanem a druga część walczy o dalsze szanse do gry. Cieszę się z tego medalu, cieszę się, że w takim stylu wygraliśmy, pokonaliśmy Iran i Brazylię w grupie i teraz ponownie pokonaliśmy Brazylijczyków – stwierdził środkowy reprezentacji Polski.

Artykuł Norbert Huber: Każdy walczy o swoje pięć minut w kadrze opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.