Jakub Bednaruk: To kolejny tak przegrany mecz
– Jeśli jest po 23, to 50% setów powinno się przegrać, a 50% wygrać, a my wszystko przegrywamy. Nie możemy domknąć seta. Szlak mnie trafia, bo chłopaki zostawili serducho na boisku, ale co z tego, skoro mamy zero punktów – powiedział po porażce z Treflem trener MKS-u Będzin, Jakub Bednaruk. Siatkarze MKS-u Będzin po raz […]
Artykuł Jakub Bednaruk: To kolejny tak przegrany mecz opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
– Jeśli jest po 23, to 50% setów powinno się przegrać, a 50% wygrać, a my wszystko przegrywamy. Nie możemy domknąć seta. Szlak mnie trafia, bo chłopaki zostawili serducho na boisku, ale co z tego, skoro mamy zero punktów – powiedział po porażce z Treflem trener MKS-u Będzin, Jakub Bednaruk.
Siatkarze MKS-u Będzin po raz kolejny w tym sezonie rozegrali dobry mecz, tym razem przeciwko Treflowi Gdańsk. Jednak po raz kolejny nie udało im się odnieść zwycięstwa. Główną przyczyną ich porażki była nieumiejętność przechylania szali zwycięstwa na swoją korzyść w końcówkach. – Był to kawał dobrego meczu. Nie potrafiliśmy jednak zamknąć seta. W każdym prowadziliśmy po dwudziestym punkcie. Nie wspominam o pierwszym, w którym powinniśmy dobić rywala do 17, a my nagle stanęliśmy. Ale to jest normalne, bo zespół przegrywa, a w końcówkach nie czuje się pewnie, niepotrzebnie zwalniając rękę – powiedział Jakub Bednaruk, który nie ukrywa, że jego podopieczni przegrywają spotkania w podobny sposób. – To jest kolejny tak przegrany mecz. Cały czas wiemy, co zrobić, jak rozegrać końcówki i co z tego? Jeśli jest po 23, to 50% setów powinno się przegrać, a 50% wygrać, a my wszystko przegrywamy. Nie możemy domknąć seta. Szlag mnie trafia, bo chłopaki zostawili serducho na boisku, ale co z tego, skoro mamy zero punktów – dodał szkoleniowiec zespołu znad Czarnej Przemszy.
Tym razem na boisku zabrakło Puryi Fayaziego, który nie odnalazł jeszcze odpowiedniej formy po przyjeździe do Będzina. – Fayazi ostatnio wygląda słabiej. Nie jest zdolny do grania przez cztery sety. Martwię się tym, że odbudujemy go fizycznie, a on pojedzie na kadrę. Generalnie był ostatnio słabszy, więc postawiłem na Sobańskiego, który bardzo dobrze zaprezentował się w ataku. Fayazi musi powalczyć o miejsce w składzie, bo na razie mnie nie przekonuje – ocenił trener będzinian, przed którymi wyjazdowy pojedynek w Olsztynie. Liczą, że w nim będą mieli więcej szczęścia, a zła passa w końcu zostanie przerwana. – Do Olsztyna zabrałbym nasz serwis oraz grę w obronie i bloku. Po prostu ciągle brakuje nam trochę szczęścia, żeby piłka wpadła w linię, żeby nie została po naszej stronie, tylko spadła po taśmie na stronę przeciwnika. Tak to w sporcie wygląda – zakończył Jakub Bednaruk.
Artykuł Jakub Bednaruk: To kolejny tak przegrany mecz opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.