Damian Wojtaszek: Musimy się mieć na baczności

Zacięty mecz rozegrały ze sobą zespoły z Kędzierzyna-Koźla i Warszawy. Stołeczni siatkarze musieli uznać wyższość przeciwnika, który zwyciężył dopiero w tie-breaku. Była to pierwsza porażka Projektu Warszawa, po której zespół znalazł się na czwartym miejscu w tabeli. W rozmowie z Tomaszem Swędrowskim mecz skomentował libero warszawskiej drużyny, Damian Wojtaszek.   Damian, twoja dobra gra i w […]

Artykuł Damian Wojtaszek: Musimy się mieć na baczności pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

Zacięty mecz rozegrały ze sobą zespoły z Kędzierzyna-Koźla i Warszawy. Stołeczni siatkarze musieli uznać wyższość przeciwnika, który zwyciężył dopiero w tie-breaku. Była to pierwsza porażka Projektu Warszawa, po której zespół znalazł się na czwartym miejscu w tabeli. W rozmowie z Tomaszem Swędrowskim mecz skomentował libero warszawskiej drużyny, Damian Wojtaszek.  

Damian, twoja dobra gra i w pewnym momencie całego zespołu, 2:1, wygrana do 14. Wydawało się, że to już pójdzie, prawda? I coś nie zagrało.

Damian Wojtaszek: – Chcielibyśmy, żeby to poszło w dobrym kierunku, ale niestety widać, że Bartek Kwolek jest bardzo dużym ogniwem naszej drużyny i zabrakło go, źle się poczuł. Nagle zrobiło mu się słabo. Nie wiadomo jaka to przyczyna, ale widać było, że na boisku go zabrakło. Niestety mecz przegraliśmy, a miałem nadzieję taką, że byśmy mogli… Był ten moment akurat, żeby ich dogonić i jakby docisnąć i wygrać to spotkanie. Tak jak mówię: cały czas każdej drużyny gra faluje. Pamiętajmy, że to jest początek sezonu, każdy tam pozmieniał zawodników, więc żeby wskoczyć na taki poziom naprawdę duży, wysoki to potrzeba jeszcze czasu, ale mam nadzieję, że dla kibiców było dobre widowisko.

Tak, to jest dopiero czwarta kolejka-początek czwartej kolejki. Wszystko przed nami. W piątej macie zespół z Lublina, który wczoraj wygrał z GKS-em Katowice. Być może to była niespodzianka, ale też oni mają przyzwoity skład. Nie ma chyba takiego meczu, w którym można stracić uwagę, prawda?

– Nie możemy nikogo lekceważyć. Tak jak pokazało tak naprawdę pierwsze czy drugie spotkanie z Lubinem, gdzie mało co i doprowadziliby do tie-breaka. Każdy mecz jest inną historią i każda drużyna może wygrać z każdą drużyną, więc musimy się mieć na baczności, żeby te punkty cały czas zbierać i na koniec dwóch rund zasadniczych mieć jak najwięcej punktów, ale tak jak mówię, mam nadzieję, że to będzie wszystko grało tak jak powinno w najbliższych meczach, a jedyne, co cieszy to kibice na trybunach.

*Rozmowa dostępna na stronie polsatsport.pl

Artykuł Damian Wojtaszek: Musimy się mieć na baczności pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.